Upały niebezpieczne dla serca

Do Polski nadciąga fala upałów, w niektórych regionach kraju termometry wskażą od 33 do 35 st. Celsjusza. Latem zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych. Eksperci kampanii „Akcja Kardioprotekcja” ostrzegają, że wysokie temperatury mogą znacząco zwiększyć ryzyko zawału serca, zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Badania wykazują, że upały obciążają układ sercowo-naczyniowy, co może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, szczególnie u osób z chorobami współistniejącymi.

Z badań, które podaje British Heart Assosiation wynika, że mężczyźni po 60 roku życia są bardziej narażeni na zawał serca, zwłaszcza podczas ciepłych, letnich nocy[1]. Stwierdzono, że  każdy wzrost temperatury o 1°C jest równoznaczny ze wzrostem ryzyka wystąpienia incydentu sercowo-naczyniowego o 3,1%. Eksperci kampanii „Akcja Kardioprotekcja” radzą co można zrobić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia zawału serca w okresie letnim.

„Podczas upałów organizm stara się ochłodzić poprzez rozszerzenie naczyń krwionośnych i zwiększoną potliwość, co obniża ciśnienie krwi. Serce musi pompować krew intensywniej, aby utrzymać odpowiednie ciśnienie, co prowadzi do jego przeciążenia i zwiększa ryzyko zawału​. Nocą wysokie temperatury mogą zakłócać sen i zwiększać stres, co dodatkowo obciąża serce​. Dodatkowo niezdrowe nawyki, takie jak spożywanie alkoholu, tłustych potraw oraz brak aktywności fizycznej, mogą zwiększać ryzyko zawału serca” – podkreśla prof. Piotr Jankowski, ekspert kampanii „Akcja Kardioprotekcja”.

Upał przyczynia się do szybszej utraty płynów, co może prowadzić do dehydratacji. Dehydratacja zmniejsza objętość krwi, co zmusza serce do szybszego bicia, aby dostarczyć tlen do komórek, co w konsekwencji dodatkowo obciąża serce.

Podczas letnich nocy zachodzą również bardzo istotne zmiany w krzepnięciu krwi – wysokie temperatury mogą przyczyniać się do zagęszczenia krwi, co zwiększa ryzyko tworzenia się skrzepów, które w konsekwencji mogą prowadzić do zawału serca.

„Jeśli lekarz zapisał nam kwas acetylosalicylowy zawsze trzeba stosować go regularnie, codziennie. Nie należy przerywać jego stosowania. Korzyści ze stosowania tego leku potencjalnie są szczególnie duże w okresach dużych zmian temperatury i ciśnienia atmosferycznego, a także w czasie ekstremalnych spadków i wzrostów temperatury. Kwas acetylosalicylowy pomaga zapobiegać tworzeniu się zakrzepów krwi, co jest szczególnie korzystne u osób z dużym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych, szczególnie w sytuacjach, które mogą sprzyjać zakrzepicy, jak długotrwałe unieruchomienie w gorącym klimacie. Działa to protekcyjnie przeciwko zawałowi serca i udarowi, które mogą mieć wyższe ryzyko wystąpienia w ekstremalnych temperaturach. Stosowanie kwasu acetylosalicylowego zawsze warto skonsultować z lekarzem prowadzącym lub farmaceutą” – dodaje prof. Jankowski.

 

Kto jest najbardziej narażony?

Osoby starsze: Seniorzy często mają osłabione mechanizmy termoregulacyjne oraz mogą cierpieć na przewlekłe choroby serca, które zwiększają ryzyko zawału. Ponadto osoby starsze mogą też mieć obniżoną zdolność do odczuwania pragnienia, co zwiększa ryzyko dehydratacji.

Osoby z chorobami przewlekłymi: Wysokie temperatury w dzień i w nocy są szczególnie niebezpieczne dla pacjentów z nadciśnieniem, chorobą wieńcową, miażdżycą, czy innymi schorzeniami serca. Ostrożne powinny być również osoby z chorobami układu oddechowego, chorobami nerek i osoby otyłe.

Osoby przyjmujące określone leki: Niektóre leki mogą zwiększać wrażliwość na upały lub podnosić ryzyko problemów z sercem podczas ekstremalnych temperatur. Szczególnie narażane są osoby, które przyjmują leki moczopędne (ryzyko odwodnienia), beta-blokery (zmniejszają one tętno i siłę skurczu serca, co może być korzystne w leczeniu nadciśnienia i innych schorzeń serca, ale podczas upałów mogą ograniczać zdolność organizmu do adekwatnego reagowania na wzrost temperatury) lub leki przeciwpsychotyczne i antydepresyjne, które mogą zakłócać procesy termoregulacji.

Jak prawidłowo dbać o serce podczas upałów?

Długotrwałe narażenie na ekstremalne temperatury może powodować stres termiczny, odwodnienie i zwiększone obciążenie serca. Jak więc możemy zadbać o nasze serce i zmniejszyć ryzyko zawałów podczas upałów?

Po pierwsze zadbaj o odpowiednie nawodnienie, które jest kluczowe. Pij dużo wody w ciągu dnia i miej szklankę wody przy łóżku, aby uniknąć odwodnienia w nocy. Unikaj napojów zawierających kofeinę i alkohol, które mogą prowadzić do odwodnienia i zakłócać sen.

Po drugie utrzymuj dom w chłodzie. Jednym z najważniejszych kroków jest utrzymanie odpowiedniej temperatury w domu. Zasłaniaj zasłony lub rolety w ciągu dnia, aby zatrzymać promienie słoneczne i zapobiec nagrzewaniu się wnętrza. Wieczorem i rano, kiedy temperatura na zewnątrz jest niższa, otwieraj okna, aby przewietrzyć pomieszczenia.

Po trzecie wybieraj lekkie, luźne, bawełniane ubrania, które pozwalają skórze oddychać i lepiej odprowadzają pot. Naturalne materiały są bardziej przewiewne i chłodniejsze, co pomaga w utrzymaniu komfortu termicznego.

Stosowanie się do powyższych zaleceń może pomóc w zminimalizowaniu ryzyka zawałów serca, zarówno podczas dnia, jak i w nocy.

„Istotne jest, aby dbać o zdrowie serca przez cały rok, a nie tylko podczas cieplejszych dni. Odpowiednie nawodnienie, utrzymanie chłodnego klimatu w domu oraz umiejętność radzenia sobie ze stresem, to kluczowe kwestie, które możemy podjąć, aby chronić nasze serce i zdrowie na co dzień” – dodaje prof. Piotr Janowski.

Zachęcamy również do odwiedzenia strony internetowej kampanii www.kardioprotekcja.pl, gdzie znajduje wiele przydatnych informacji dotyczących zapobiegania chorobom sercowo-naczyniowym.

 

Ogólnopolska kampania „Akcja Kardioprotekcja” ma na celu poprawę świadomości dotyczącej prewencji chorób sercowo-naczyniowych. Działania edukacyjne obejmują upowszechnianie wiedzy na temat stosowania kardioprotekcji oraz rehabilitacji kardioprotekcyjnej w społeczeństwie, jako skutecznego zapobiegania chorobom sercowo-naczyniowym. Dane GUS z 2020 wskazywały, że choroby układu krążenia w Polsce przewodzą stawce przyczyn umieralności, wyprzedzając choroby nowotworowe i choroby układu oddechowego. W 2019 r. łącznie odpowiadały one za 73 proc. wszystkich zgonów. W skład Rady Ekspertów kampanii wchodzą: prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski oraz prof. dr hab. n. med. Ryszard Piotrowicz.

Inicjatorem kampanii jest Zentiva, właściciel leku Polocard.

 

[1] https://bmjopen.bmj.com/content/12/3/e056806

By Paulina Młodawska